Fioletowa suknia "Hortensja" w kwiaty

Sukienki 3D (bo tak to się chyba nazywa), mają obecnie swoją wielką chwilę.

Tak sobie pomyślałam, że też taką uszyję - a co! Przestrzenną, bardzo na czasie, bo przecież wiosna jak wiadomo, kwiaty i te sprawy.
Welur zawsze darzyłam ogromną sympatią, przez jego milusiowatość i elegancki wygląd (kilkanaście lat temu oszalałam na punkcie długich, gotyckich sukien z tego materiału i tak mi już pozostało po dziś dzień).

Połączyłam go w tym wypadku z miękkim tiulem, dało to ciekawy efekt końcowy muszę przyznać.


Suknia ma rozszerzane rękawy, od wewnątrz obszyte satyną w kolorze fioletowym.
Przy dekolcie gęsto ponaszywałam kwiaty syntetyczne w odcieniach fioletu, różu i bieli, natomiast w ich wnętrzach poukrywałam perełki. Przy ramieniu i gdzieniegdzie w dole sukni dyndają wdzięcznie na sznurkach z drobnych transparentnych koralików pąki kwiatowe. Poza tym perełkami "siałam" również w przestrzeniach między kwiatami.



Dodatkowo uszyłam tiulowy wachlarzowy kołnierz na stójce z weluru. Stójka ozdobiona jest ornamentem ze sznurka sutaszowego i drobnymi kwiatuszkami, natomiast sam kołnierz kwiatami wykorzystanymi przy sukni oraz kilkoma dodatkowymi elementami takimi jak np metalowe taśmy z cyrkoniami.
Suknia zapinana jest na kryty zamek błyskawiczny, jednak wzbogaciłam ją jeszcze w patki z uszkami, przez które przewlekłam sznurek, dzięki czemu można dodatkowo dopasować suknię do figury.


Tym optymistycznym akcentem żegnam się z Wami wieloma odcieniami fioletu, pozdrawiając cieplutko i mówiąc pa!
Wasza Arachne
P❤ 
dfff

Komentarze