Bolerko ślubne "Magi"

Nie miałam jeszcze okazji chwalić się na łamach bloga moim własnym ślubnym bolerkiem, więc  właśnie i oto przyszedł ten moment i ta chwila, by podzielić się ślubnym "uszytkiem" - jak to się w dzisiejszych czasach mawiać zwykło.
Bolerko uszyłam z mięciutkiego białego polaru i podszyłam zwykłą podszewką poliestrową :-D

Bolerko ma wielgaśne i elfiaste rękawy oraz ogromne kapturzysko, które zdoła zmieścić mą zadredziałą głowę i jakbym chciała również głowę Małżonka mego;-* Dodatkowo posiada troczki zakończone owiniętymi cienkim, srebrnym drucikiem, akrylowymi kryształkami.
Simple beauty & nice and warm - taki ot zestaw w jednym wdzianku!


Suknia nie jest  mojego autorstwa i pochodzi z salonu sukien ślubnych "Biała Dama" w Częstochowie (swoją drogą nie jestem pewna, czy ten salon jeszcze istnieje - jeżeli tak, to polecam;-))

Na dziś to już wszystko, 3majcie się cieplutko, pozdrawiam,
Arachne Craft

Komentarze