Szpila do włosów

..c.d. postów w dniu dzisiejszym! :-D

Jako że w akcie powitalnym wiosny i nadchodzącego świątecznego czasu wolnego od uczelni (na której to udziwniony image jest bardzo niemile widziany) założyłam sobie dzisiaj dredloki! W celu ich częściowego ujarzmienia powstał pomysł "dredoorganizacyjny" i tak oto do życia powołana została ukwiecona szpila do de-loków mych!

Kolorystyka podobna jak w poprzednim pościku:
* materiał dominujący: organza (kolor czarny, żółty i zielony mieniący się na niebiesko),
* dodatkowe elementy:
- drut w kolorze złotym,
- perełki ecru,
- patyczek bambusowy.

Wykorzystanie patyków jako ozdoby jest bardzo przydatne i praktyczne w przypadku takiej fryzury.

Dodam jeszcze, iż kupując zieloną organzę nie miałam pojęcia, że będzie się ona aż tak pięknie mieniła w słonecznych promyczkach - miło popatrzeć! Jak to się mówi, dobry zakup nie jest zły i w tym przypadku zgadzam się w 100 %! Naprawdę warto było.

Z racji utrzymania kolorystyki, która jest w dalszym ciągu w tonacji "ogórka kiszonkowego" dorzucam i mojego szpikulca włosowego do wyzwania w Kreatywnym Kufrze :-)

Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających baaardzo cieplutko - na złość wietrznej, zimnej i deszczowej pogodzie i życzę udanego i spokojnego niedzielnego wieczoru ;-)

Komentarze

  1. Świetna ta szpila! Wygląda rewelacyjnie :))
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie cieszy, że Ci się podoba :-) Pozdrawiam równie cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny szpikulec :) Widzę, że niezłe pomysły chadzają Tobie po główce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow wszystko swietne ... ale masz duże pazurki pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz