Róże w atramencie
Nie mam wielu okazji do robienia bukietów ślubnych z żywych kwiatów, ponieważ nie zajmuję się tym profesjonalnie. Jednak jeżeli nadarzy mi się ku temu okazja jestem niesamowicie szczęśliwa, że mogę znów przysiąść do pracy z uwielbianym przeze mnie materiałem jakim są przepiękne i pachnące kwiaty.
I tu właśnie miałam okazję wykonać wiązankę ślubną dla mojej Siostrzyczki.
Bukiet wykonany został z kremowych i niesamowicie pachnących róż, z dodatkami w kolorze srebra i granatu. Była jeszcze butonierka, ale nie zdążyłam jej już uwiecznić przez szaleńcze tempo przygotowań i brak czasu na tego typu rzeczy.
Pozdrawiam cieplutko moją SIS i Jej Rodzinkę :-D i dziękuję za zaufanie :-*
Komentarze
Prześlij komentarz