Green Tale
Cześć Kochani!
Tym razem na zielono :-)
Przyznam szczerze, że podziwiam Modelki, które dają radę wytrzymać na
mrozie w trakcie sesji zdjęciowej tyle czasu! Sama miałam duży problem z
utrzymaniem "opanowanej" postawy... dygotałam aż miło! ;-)
***
Kilka szczegółów:
Suknię szyłam z mięciutkiego zielonego dżinsu.
Całość składa się z trzech części: sukni, osobnych rękawków, które bez problemu można zdjąć oraz pasa "gorsetowego".
Każda z tych części regulowana jest za pomocą sznurowania i zdobiona czarno-złotą taśmą.
Suknia "Green Tale"
niedostępna
Pozdrawiam :-)
Komentarze
Prześlij komentarz